Norwid Chrześcijanin

Jezu Ufamy Tobie

 Ostatnia z bajek 


WERSJA MOBILE STRONY


 

 

 

ROCZNICE


 

MSZA ŚWIĘTA
Minęła 184 rocznica urodzin Norwida (24 września)
22 września 2005 o godzinie 18.00
w Bazylice Mniejszej św. Floriana i św. Michała Archanioła
odbyła się MSZA ŚWIĘTA DZIĘKCZYNNA, a po niej rozważania:
"POLSKĘ SZCZEGÓLNIE UMIŁOWAŁEM"
rozważał Norwid i Pokolenie Jana Pawła II

treść rozważań

 

MSZA ŚWIĘTA DZIĘKCZYNNA

DNIA 23 MAJA 2005 (poniedziałek) o godzinie 18-tej
W KATEDRZE ŚW. MICHAŁA ARCHANIOŁA I ŚW. FLORIANA MĘCZENNIKA
ODBYŁA SIĘ MSZA ŚWIĘTA DZIĘKCZYNNA
ZA DAR OSOBY JANA PAWŁA II
oraz za CYPRIANA NORWIDA w rocznicę śmierci.

Po Mszy św. swoją obecnością i pięknymi słowami Norwida ODDAWALIŚMY HOŁD ŚP. JANOWI PAWŁOWI II.

Za udział w uroczystości dziękują;
*Katedralny Oddział AKCJI KATOLICKIEJ
*Wójt Gminy DĄBRÓWKA
*Schola Katedralna

SZCZĘŚĆ BOŻE

(TREŚĆ:)

PRZED MSZĄ:

"Tobie - Umarły, te poświęcam pieśni,
Bo cień gdy schyla się nad pargaminem,
To prawdę czyta, o podstępach nie śni ...
Tobie poświęcam,... słowem, czynem,
Modlitwą... bliskim znajdziesz mnie i wiernym.
- Na szlaku białych słońc - na tym niezmiernym.
Co się kaskadą stworzenia wytacza
Z ogromnych BOGA piersi... Co się rozdziera
W strumienie ... potem w krzyż się jasny zbiera,
I wraca - i już nigdy nie rozpacza!. . . .
Tam czekaj... Drogi mój!... każdy umiera..."



MSZA ŚWIĘTA (transmitowana przez radio Praga)

 

PO MSZY:
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus . . .
Ojciec Święty Jan Paweł II powiedział kiedyś na powitanie "młodych" " Słowem was witam, ponieważ noszę was w sercu " .
Dzisiaj my dziękujemy Panu Bogu za dar pontyfikatu Jana Pawła II i żegnamy Świętej Pamięci Karola Wojtyłę słowem , ponieważ nosimy Go w sercu.
Słowem pięknym, słowem naszego diecezjanina Cypriana Kamila Norwida, " jednego z największych poetów i myślicieli, jakich wydała chrześcijańska Europa " - jak o Nim powiedział Jan Paweł II.
więcej (cały tekst)...


(plakat)


 

PIELGRZYMKA OSTATNIEJ POSŁUGI I HOŁDU JANOWI PAWŁOWI II

 

Tekst towarzyszący młodzieży pielgrzymującej na pogrzeb naszego kochanego Papieża Jana Pawła II .

"Tobie - Umarły, te poświęcam pieśni,
Bo cień gdy schyla się nad pargaminem,
To prawdę czyta, o podstępach nie śni ...
Tobie poświęcam,... słowem, czynem,
Modlitwą... bliskim znajdziesz mnie i wiernym.
- Na szlaku białych słońc - na tym niezmiernym.
Co się kaskadą stworzenia wytacza
Z ogromnych BOGA piersi... Co się rozdziera
W strumienie ... potem w krzyż się jasny zbiera,
I wraca - i już nigdy nie rozpacza!. . . .
Tam czekaj... Drogi mój!... każdy umiera..." (43)

Ale zanim w Niebieskiej Ojczyźnie, celu naszego ziemskiego pielgrzymowania, spotkamy się ponownie z Janem Pawłem II, największym Pielgrzymem naszych czasów, możemy, a nawet powinniśmy podejmować zadania jakie nam wskazywał.

Jednym z takich zadań jest "spłacanie wielkiego długu jaki mamy wszyscy w stosunku do jednego z największych poetów i myślicieli, jakich wydała chrześcijańska Europa." - to słowa z papieskiego listu z 30 czerwca 2001 roku, który kończy się życzeniami:
"Wszystkim Polakom, a w sposób szczególny miłośnikom twórczości Cypriana Norwida, życzę, aby przez ich pracę spełniały się w społeczeństwie słowa kończące Fortepian Szopena 'Jękły - głuche kamienie: / - Ideał - sięgnął bruku - '. Z serca Wam błogosławię; prosząc zarazem Tę, którą nazywamy Mater Admirabilis (Strażniczka Życia Wewnętrznego) , a którą tak pięknie opiewał Norwid w Legendzie i w Litanii, żeby towarzyszyła Wam w tej pracy służącej Kościołowi, Europie i Polsce."
Może ktoś z Państwa skorzysta z tej zachęty i sięgnie do ocalałych fragmentów twórczości Człowieka, który pisał:

"A Bóg - mój żywot jest i zmartwychwstanie,
I to jest wszystek cel, choć przez konanie - ".

Teraz proponujemy Państwu (oprócz Epitafium we wstępie) jeszcze trzy utwory , którymi, słowami Norwida, oddajemy HOŁD WIELKIEMU CZŁOWIEKOWI-POLAKOWI, a przed wszystkim CZŁOWIEKOWI BOŻEMU.

Pierwszy, to profetyczny (proroczy) tekst, który w pontyfikacie Jana Pawła II wypełnił się do ostatniej kropki (nawet gazety w stanie wojennym pisały, że "Polacy oczekują Papieża, jak wybawcy, który przyjedzie na białym koniu").

(Resurrecturis - Zmartwychwstanie; poemat Zygmunta Krasińskiego opublikowany w roku 1851, osiem lat po profetycznym Przedświcie)

I
" Gdybym miał rylec ów Resurrecturis,
Niedopełniony dopełniłbym tu rys,
Na tych tablicach Waszych, w Kapitolu . . .
- Skreśliłbym, mówię, jeźdźca w czystym polu,
Pochylonego z konia, w snopie-blasku,
Płaszcz mającego z purpury sydońskiej
I konsularne na nogach zawiązki,
I - rzekłbym: 'Owo, droga do Damasku! ...'

II
Tak - szlachcie całej, a z nią dziejom- świata,
Stało się właśnie teraz, pod te lata . . .
- Ciemność obległa przywodźce - pochodu,
Apokalipskie spięły się rumaki,
A od narodu lecą do narodu
Spłoszone stadem legendy i znaki ...

III
Wszakże ta ciemność właśnie i zmącenie
Tłem są, na którym palec Chrystusowy
Z obłoku wstawa i kreśli widzenie . . .
- Rycerz raz jeszcze płaszcz oblecze nowy,
Narodów wiele Miłością obejmie,
Przed Tron bez-wstydnie poniesie okowy,
Bogu i ludziom zasłużon uprzejmie.
- Sieroty, ludzie służebne i wdowy
Ukocha - Słowem mieczów złamie wiele -
Mieczem z bestiami potka się w pustyni,
I będą kochać go nieprzyjaciele,
Ani powini kto . . . sam się powini !

IV
Tak - szlachty całej przyszłość jeszcze widzę
Z rycerską PAWŁA postacią na czele,
I wiem - że słów się moich nie powstydzę,
Jakkolwiek dziwnie brzmią i lecą śmiele . . .

V
Mąż ów, co w samej sprawie Chrystusowej
Szlachectwem-rzymski mraczył sie zasłonić,
Świat znając, ludzi i tron Agrypowy,
Pół-bóstwa w Grecji umiał stronić:
Mąż ów - powiedzie legion - dziejów nowy . . .

VI
A Tobie, Panie, kreślę to widzenie,
Jak mi je czasów zjawiska podały,
(...) - i cierpienie
Wieków - (...) "


Inny rodzaj cierpienia, cierpienie rozłąki, dotyka nas dzisiaj w tej pielgrzymce pożegnalnej do naszego Rodaka, który już powszechnie nazywany jest Wielkim

1

"Wiesz, kto jest wielkim ? - posłuchaj mię chwilę,
Nauczę ciebie
Poznawać wielkość nie tylko w mogile,
W dziejach lub w niebie.

2

Wielkim jest człowiek, któremu wystarczy
Pochylić czoła,
Żeby bez włóczni w ręku i bez tarczy
Zwyciężył zgoła !

3

Niższym się stawszy, on Zawiść poniża,
A zawiść w czwały
Leci i czepia mu znamiona krzyża,
Wołając: 'Mały !'

4

I kłamie sobie, jak kłamała pierwej,
Gdy on, z westchnieniem,
Przyjmuje sławę i niesławę - nerwy,
Prawdę - sumieniem. (44)


Sumienie. To słowo na dziś i na jutro i na całe życie.
Świętej Pamięci Karol Wojtyła, PAPIEŻ JAN PAWEŁ II rozpoczął swój pontyfikat
od ewangelicznych słów "Nie lękajcie się" - to do nas. O sobie mówił, że jest "człowiekiem sumienia" i BYŁ.
Zachowując "Pamięć i tożsamość" nie lękajmy się 'przepalać glob sumieniem'

a CZŁOWIEKOWI SUMIENIA oddajmy hołd słowami Epitafium:

" Przedwieczny - którego nam odkrył Syn,
I o którym więc możemy mówić bezpiecznie,
Chociaż nigdy Go nie widzieliśmy - Przedwieczny nie pragnie tej boleści ,
Która osłupia serce ludzkie i zamienia je w wytrwały głaz. On przenosi raczej
ową boleść, która zwycięża siebie samą i z pociechami graniczy.
Ucho Jego pełne jest Miłosierdzia , ani rade słuchać jęków człowieczych,
lecz skoro się gdzie nadłamie trawa polna, upuszcza On na nią kroplę rosy,
która, z tak ogromnego Nieba , utrafia na drobne miejsce swoje.
Dlatego to w Epoce, w której jest więcej r o z ł a m a ń - niźli d o k o ń c z e ń . . .
Dlatego to w czasie tym, gdy więcej jest r o z s t r z a s k a ń - niżeli z a m k n i ę ć ;
Dlatego to na teraz, gdy więcej jest daleko ś m i e r c i - niżeli z g o n ó w !
Twoja śmierć, doprawdy, że ma podobieństwo błogosławionego jakby u c z y n k u !
Może byśmy dotąd już na śmierć zapomnieli o chrześcijańskim pogodnej śmierci obrazie i o c a ł o ś c i żywota dojrzałego . . .może byśmy już dotąd zapomnieli, doprawdy ! . . . - widząc, jak wszystko nagle rozbiega się i jak zatrzaskuje drzwiami przeraźliwie - niby piorunem.
A mało kto je zamknął z tym królewskim w-czasem i spokojem, z jakim kapłan zamyka HOSTIĘ na ołtarzu.
O, jakże Ty dobrym być musiałeś, skoro nawet śmierć Twoja nosi na sobie oblask nierozłącznej otuchy !
Zaiste, że takowy skon jest ż y w o t e m, a otucha takowa zowie się CHRZEŚCIJAŃSTWEM.

Amen

Żadną formą zamkniętą: literacką, malarską czy muzyczną, nie można wyrazić bogactwa życia i . . . śmierci do Życia ŚP. Karola Wojtyły, ale można i trzeba nieść Jego przesłania, a pamięci pomagać będzie ostatnie wypowiedziane przez Jana Pawła II słowo:

AMEN


góra

 

 

góra strony
Do góry

| Strona Powitalna | Szukaj | Odnośniki | Kontakt | Powrót |